Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Od Hookera do Benthama

Od Hookera do Benthama
Isbn: 9788381420143, 9788381420143, 9788381420143, 9788381420143, 9788381420143, 9788381420143, 9788381420143
Ean: 9788381420143, 9788381420143, 9788381420143, 9788381420143, 9788381420143, 9788381420143, 9788381420143
Liczba stron: 298
Format: 17.0x24.0cm

Każdy czytelnik zainteresowany współczesnymi debatami o właściwym kształcie ustroju politycznego powinien zapoznać się z pracą Tomasza Tulejskiego. Autor przedstawia bowiem poszukiwania prowadzone w angielskiej myśli politycznej przez dwa stulecia, od schyłku doby Tudorów, zatem od czasów Elżbiety I, po schyłek XVIII stulecia, po wystąpienie Benthama i jego projekty nabudowane na tak dzisiaj wpływowej refleksji utylitarystycznej. Szuka nie tyle prawidłowości „mechaniki ustrojowej”, ile podstaw ustroju, a szuka analizując jakże różne, do dzisiaj przywoływane podejścia, uzasadniające panowanie jednostki lub „ludu” potrzebę lub brak potrzeby uwzględniania religijnych (czy szerzej: kulturowych), nie tylko politycznych zatem, uwarunkowań władania, legitymacje panujących znajdowane w Bogu, naturze ludzkiej bądź potrzebie umacniania społeczeństwa, relacje władzy i wolności oraz jednostki i grupy, do której ona należy, zmienności i stałości, faktyczności władzy i norm ją ograniczających. Niekiedy prowokując czytelnika, łamiąc jego „potoczny ogląd”, Tulejski zachęca do refleksji potrzebnej także, a może szczególnie, dzisiaj.

prof. Bogdan Szlachta

,

Każdy czytelnik zainteresowany współczesnymi debatami o właściwym kształcie ustroju politycznego powinien zapoznać się z pracą Tomasza Tulejskiego. Autor przedstawia bowiem poszukiwania prowadzone w angielskiej myśli politycznej przez dwa stulecia, od schyłku doby Tudorów, zatem od czasów Elżbiety I, po schyłek XVIII stulecia, po wystąpienie Benthama i jego projekty nabudowane na tak dzisiaj wpływowej refleksji utylitarystycznej. Szuka nie tyle prawidłowości „mechaniki ustrojowej”, ile podstaw ustroju, a szuka analizując jakże różne, do dzisiaj przywoływane podejścia, uzasadniające panowanie jednostki lub „ludu” potrzebę lub brak potrzeby uwzględniania religijnych (czy szerzej: kulturowych), nie tylko politycznych zatem, uwarunkowań władania, legitymacje panujących znajdowane w Bogu, naturze ludzkiej bądź potrzebie umacniania społeczeństwa, relacje władzy i wolności oraz jednostki i grupy, do której ona należy, zmienności i stałości, faktyczności władzy i norm ją ograniczających. Niekiedy prowokując czytelnika, łamiąc jego „potoczny ogląd”, Tulejski zachęca do refleksji potrzebnej także, a może szczególnie, dzisiaj.

prof. Bogdan Szlachta

,

Każdy czytelnik zainteresowany współczesnymi debatami o właściwym kształcie ustroju politycznego powinien zapoznać się z pracą Tomasza Tulejskiego. Autor przedstawia bowiem poszukiwania prowadzone w angielskiej myśli politycznej przez dwa stulecia, od schyłku doby Tudorów, zatem od czasów Elżbiety I, po schyłek XVIII stulecia, po wystąpienie Benthama i jego projekty nabudowane na tak dzisiaj wpływowej refleksji utylitarystycznej. Szuka nie tyle prawidłowości „mechaniki ustrojowej”, ile podstaw ustroju, a szuka analizując jakże różne, do dzisiaj przywoływane podejścia, uzasadniające panowanie jednostki lub „ludu” potrzebę lub brak potrzeby uwzględniania religijnych (czy szerzej: kulturowych), nie tylko politycznych zatem, uwarunkowań władania, legitymacje panujących znajdowane w Bogu, naturze ludzkiej bądź potrzebie umacniania społeczeństwa, relacje władzy i wolności oraz jednostki i grupy, do której ona należy, zmienności i stałości, faktyczności władzy i norm ją ograniczających. Niekiedy prowokując czytelnika, łamiąc jego „potoczny ogląd”, Tulejski zachęca do refleksji potrzebnej także, a może szczególnie, dzisiaj.

prof. Bogdan Szlachta

,

Każdy czytelnik zainteresowany współczesnymi debatami o właściwym kształcie ustroju politycznego powinien zapoznać się z pracą Tomasza Tulejskiego. Autor przedstawia bowiem poszukiwania prowadzone w angielskiej myśli politycznej przez dwa stulecia, od schyłku doby Tudorów, zatem od czasów Elżbiety I, po schyłek XVIII stulecia, po wystąpienie Benthama i jego projekty nabudowane na tak dzisiaj wpływowej refleksji utylitarystycznej. Szuka nie tyle prawidłowości „mechaniki ustrojowej”, ile podstaw ustroju, a szuka analizując jakże różne, do dzisiaj przywoływane podejścia, uzasadniające panowanie jednostki lub „ludu” potrzebę lub brak potrzeby uwzględniania religijnych (czy szerzej: kulturowych), nie tylko politycznych zatem, uwarunkowań władania, legitymacje panujących znajdowane w Bogu, naturze ludzkiej bądź potrzebie umacniania społeczeństwa, relacje władzy i wolności oraz jednostki i grupy, do której ona należy, zmienności i stałości, faktyczności władzy i norm ją ograniczających. Niekiedy prowokując czytelnika, łamiąc jego „potoczny ogląd”, Tulejski zachęca do refleksji potrzebnej także, a może szczególnie, dzisiaj.

prof. Bogdan Szlachta

,

Każdy czytelnik zainteresowany współczesnymi debatami o właściwym kształcie ustroju politycznego powinien zapoznać się z pracą Tomasza Tulejskiego. Autor przedstawia bowiem poszukiwania prowadzone w angielskiej myśli politycznej przez dwa stulecia, od schyłku doby Tudorów, zatem od czasów Elżbiety I, po schyłek XVIII stulecia, po wystąpienie Benthama i jego projekty nabudowane na tak dzisiaj wpływowej refleksji utylitarystycznej. Szuka nie tyle prawidłowości „mechaniki ustrojowej”, ile podstaw ustroju, a szuka analizując jakże różne, do dzisiaj przywoływane podejścia, uzasadniające panowanie jednostki lub „ludu” potrzebę lub brak potrzeby uwzględniania religijnych (czy szerzej: kulturowych), nie tylko politycznych zatem, uwarunkowań władania, legitymacje panujących znajdowane w Bogu, naturze ludzkiej bądź potrzebie umacniania społeczeństwa, relacje władzy i wolności oraz jednostki i grupy, do której ona należy, zmienności i stałości, faktyczności władzy i norm ją ograniczających. Niekiedy prowokując czytelnika, łamiąc jego „potoczny ogląd”, Tulejski zachęca do refleksji potrzebnej także, a może szczególnie, dzisiaj.

prof. Bogdan Szlachta

,

Każdy czytelnik zainteresowany współczesnymi debatami o właściwym kształcie ustroju politycznego powinien zapoznać się z pracą Tomasza Tulejskiego. Autor przedstawia bowiem poszukiwania prowadzone w angielskiej myśli politycznej przez dwa stulecia, od schyłku doby Tudorów, zatem od czasów Elżbiety I, po schyłek XVIII stulecia, po wystąpienie Benthama i jego projekty nabudowane na tak dzisiaj wpływowej refleksji utylitarystycznej. Szuka nie tyle prawidłowości „mechaniki ustrojowej”, ile podstaw ustroju, a szuka analizując jakże różne, do dzisiaj przywoływane podejścia, uzasadniające panowanie jednostki lub „ludu” potrzebę lub brak potrzeby uwzględniania religijnych (czy szerzej: kulturowych), nie tylko politycznych zatem, uwarunkowań władania, legitymacje panujących znajdowane w Bogu, naturze ludzkiej bądź potrzebie umacniania społeczeństwa, relacje władzy i wolności oraz jednostki i grupy, do której ona należy, zmienności i stałości, faktyczności władzy i norm ją ograniczających. Niekiedy prowokując czytelnika, łamiąc jego „potoczny ogląd”, Tulejski zachęca do refleksji potrzebnej także, a może szczególnie, dzisiaj.

prof. Bogdan Szlachta

,

Każdy czytelnik zainteresowany współczesnymi debatami o właściwym kształcie ustroju politycznego powinien zapoznać się z pracą Tomasza Tulejskiego. Autor przedstawia bowiem poszukiwania prowadzone w angielskiej myśli politycznej przez dwa stulecia, od schyłku doby Tudorów, zatem od czasów Elżbiety I, po schyłek XVIII stulecia, po wystąpienie Benthama i jego projekty nabudowane na tak dzisiaj wpływowej refleksji utylitarystycznej. Szuka nie tyle prawidłowości „mechaniki ustrojowej”, ile podstaw ustroju, a szuka analizując jakże różne, do dzisiaj przywoływane podejścia, uzasadniające panowanie jednostki lub „ludu” potrzebę lub brak potrzeby uwzględniania religijnych (czy szerzej: kulturowych), nie tylko politycznych zatem, uwarunkowań władania, legitymacje panujących znajdowane w Bogu, naturze ludzkiej bądź potrzebie umacniania społeczeństwa, relacje władzy i wolności oraz jednostki i grupy, do której ona należy, zmienności i stałości, faktyczności władzy i norm ją ograniczających. Niekiedy prowokując czytelnika, łamiąc jego „potoczny ogląd”, Tulejski zachęca do refleksji potrzebnej także, a może szczególnie, dzisiaj.

prof. Bogdan Szlachta

Oprawa: miękka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Wydawca: Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, ebookpoint
Brak na magazynie
Inne produkty autora:
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele