Książka jest próbą rekonstrukcji obrazu przedwojennego Krakowa, któremu przyglądamy się oczami jego dawnych mieszkańców. We wspomnieniach ludzi, którzy spędzili tu dzieciństwo i młodość, a później nie odwiedzali swego miasta nawet przez 60 lat, materializuje się ono niczym stara fotografia, pożółkła, ale szlachetna i pełna szczegółów, których bądź już nie ma, jak krakowskiego żydostwa, bądź nie potrafimy ich dostrzec...