Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Gastronautka

Gastronautka
Isbn: 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389
Ean: 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389, 9788380836389
Liczba stron: 242
Format: 12.0x19.0cm

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

,

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

,

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

,

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

,

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

,

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

,

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

,

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

,

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

,

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

,

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

,

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

,

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

,

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

,

Szczerze o pracy w gastronomii

Pewnego dnia mała dziewczynka wchodzi do kawiarni, a zajadając bitą śmietanę, marzy o tym, by jak najdłużej móc cieszyć się magiczną atmosferą miejsc takich jak to. Wtedy jeszcze nie wie, że za kilka lat będzie bywać w restauracji codziennie, i to od świtu do nocy. Los pozwala jej skonfrontować swoje dziecięce wizje z rzeczywistością, a swoimi wnioskami postanawia podzielić się z innymi. Narratorka z dużą dawką humoru i samokrytyki opisuje blaski i cienie pracy w gastronomii. Otwiera przed czytelnikiem drzwi przedziwnego świata, w którym nieustannie czekają na nią nowe wyzwania. Jak skończy się ta niesamowita przygoda? Czy kuchnia oglądana od kuchni rzeczywiście okaże się atrakcyjna?

Istnieje pewien paradoks. Niby każdy lokal gastronomiczny jest inny, rządzi się swoją filozofią i prawami, a zarazem wszystkie są takie same, bo to przecież nadal praca w jednej i tej samej branży. Ciężka, fizyczna, ale także niezmiernie wyczerpująca psychicznie, bo pracuje się w warunkach permanentnego stresu, pod ogromną presją czasu. Często bardzo szybko trzeba podejmować pewne decyzje, no i ani na chwilę nie przestawać myśleć.

Róża Wigeland

Jak sama mówi o sobie: „nie znalazła schematu, do którego by pasowała”. Jej priorytetem jest dobre życie. Obywatelka Europy. Wie, czego chce, a także czego z pewnością nie chce. Lubi ludzi, a zwłaszcza tych prostolinijnych i lojalnych. Nie poświęca czasu na rzeczy nieistotne. W jej słowniku nie ma słów „muszę” i „nie da się”. Uwielbia kawę, pracować wieczorami i nie tyje od słodyczy. Blogerka (rozawigeland.com). Autorka życia, które wystarczyłoby na zrealizowanie kilku filmów. Zaprasza reżyserów, scenariusze napisze sama.

Oprawa: Miękka ze skrzydełkami, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Rok wydania: 2017
Wydawca: NOVAE RES, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele