Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Drogi do Santiago

Drogi do Santiago
Isbn: 9788374142939, 978-8-3741-4293-9, 978-8-3741-4293-9, 978-8-3741-4293-9, 978-8-3741-4293-9, 978-8-3741-4293-9, 978-8-3741-4293-9, 978-8-3741-4293-9, 978-8-3741-4293-9, 978-8-3741-4293-9, 978-8-3741-4293-9, 978-8-3741-4293-9, 978-8-3741-4293-9, 978-8-3741-4293-9, 978-8-3741-4293-9, 978-8-3741-4293-9
Ean: 9788374142939, 9788374142939, 9788374142939, 9788374142939, 9788374142939, 9788374142939, 9788374142939, 9788374142939, 9788374142939, 9788374142939, 9788374142939, 9788374142939, 9788374142939, 9788374142939, 9788374142939, 9788374142939
Liczba stron: 428, 428, 428, 428, 428, 428, 428, 428, 428, 428, 428, 428, 428, 428, 428, 428
Format: 14.5x20.5cm

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

,

Książka jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy holenderskich to cykl dwudziestu pięciu esejów o Hiszpanii, widzianej oczami cudzoziemca, zafascynowanego tym krajem, urzeczonego jego językiem i kulturą, krajobrazami i historią. Cees Nooteboom dzieli się z czytelnikiem swoimi doświadczeniami z odbytych w latach 1979-1992 i podejmowanych wciąż na nowo wędrówek okrężną trasą od Pirenejów po Andaluzję, od Barcelony po kanaryjską wyspę Gomerę. To opowieść o podróży do miejsc znanych i nieznanych: do Madrytu i Sorii, Walencji i Sigüenzy, Santiago de Compostela i Santiago de Penalba. O radości odkrywania zapomnianych skarbów sztuki w sennym odosobnieniu prowincjonalnych kościołów w Olite, Sangüesie, Lebeni. O olśnieniu towarzyszącym doświadczaniu przeszłości w ciszy sal Prado i muzeum w Sewilli, na dziedzińcu klasztoru w Olivie, w ogrodach La Granja de San Ildefonso. O smaku regionalnych potraw i melancholii pustych hoteli.

To opowieść o wędrówce w wymiarze geograficznym i intelektualnym, w której wybór bocznej drogi równoznaczny jest z dygresją, a opisy odwiedzanych miejsc splatają się z rozważaniami na temat literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, wydarzeń i postaci historycznych. Obrazy Velázqueza i Zurbarana, twórczość Borgesa i księga Beatusa z Liébany, Alhambra i Escorial, Żydzi i Goci, kalif Jusuf i Izabela Katolicka, książę Alba i Karol Zaczarowany, Don Kichot i chimeryczna karlica Filipa II, Magdalena Ruiz, frankistowscy dygnitarze i bojownicy ETA dla Nootebooma Hiszpania to labirynt, w którym na każdym kroku teraźniejszość spotyka się z przeszłością; kraj obcy i swojski zarazem; kraj, któremu holenderski pisarz zaprzedał duszę.

Okazuje się, że Santiago jest nie tyle miejscem, ile raczej metaforą wszystkiego, co stare, tradycyjne i dla niego niemal święte w życiu Hiszpanii. Nooteboom wydaje się jakby holenderskim Rousseau, samotnym wędrowcem, pogrążonym w zadumie, marzycielem, dla którego każdy pomnik, każde dzieło sztuki przemienia się w zamek pamięci, gdzie ukryty jest klucz do hiszpańskiej historii. The New York Times Book Review: Ta książka ma rzadki dar: może odmienić życie albo przynajmniej obudzić pragnienie zmiany. Sposób wędrowania Nootebooma: powolny, kontemplacyjny, samotny, z bagażem wiedzy oto jak wszyscy powinniśmy podróżować. The Washington Post

Oprawa: Miękka ze skrzydełkami, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Rok wydania: 2009
Wydawca: Wab, bezdroza
Język oryginalny: niderlandzki
Tytuł oryginalny: De Omweg naar Santiago
Tłumacz: Oczko Alicja
Miejsce wydania: Warszawa
Brak na magazynie
Inne produkty autora:
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele