Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Po tamtej stronie tęczy to barwna opowieść o dojrzewaniu kobiety i jej rosnącej odwadze bycia sobą wbrew obyczajom, rodzinie i religii. Tłem dla tej historii jest XIX-wieczna Nikaragua, w której jak w tyglu mieszają się rasy, narodowości i przekonania polityczne. Egzotyczny klimat, tropikalne potrawy, rum kokosowy, plantacje kawy i urokliwe kolonialne miasta – to przyprawy, które niewątpliwie podnoszą walory smakowe powieści.
Leżałam, wpatrując się w żelazny kandelabr, zanim dotarło do mnie, że to już koniec nocy poślubnej. Po cichu wysunęłam się z jego objęcia i udałam do łazienki. Tam, rozebrawszy się wreszcie do naga, długo przyglądałam się swojemu odbiciu w lustrze, szukając zewnętrznych oznak utraty dziewictwa. Poza pieczeniem między nogami nie zauważyłam nic szczególnego. Rozczarowana wynikiem oględzin założyłam nocną koszulę i położyłam się obok męża. W uszach dźwięczały mi słowa matki, że na początku muszę być dzielna, a potem jest coraz lepiej.
Księgarnia internetowa "booknet.net.pl" ul.Kaliska 12 98-300 Wieluń |
Godziny otwarcia: pon-pt: 9.00-17.00 w soboty 9.00-13.00 |
Dane kontaktowe:![]() ![]() ![]()
|