Kiedy przygotowywałam się do napisania tej książki, przeżyłam swego rodzaju powrót do przeszłości. I zaskoczenie ? jak głębokie są pokłady ludzkiej pamięci! Im dalej sięgam w przeszłość, tym więcej otwiera się przede mną pozornie zapomnianych zdarzeń. Odżyły wspomnienia, rozliczyłam się z moją przeszłością, oczyściłam; co było do przebaczenia, przebaczyłam, wzbogaciłam siebie o piękno dawnych dni.
Kiedy patrzę wstecz, nie mogę wprost uwierzyć, że Bóg dał mi tak piękne i ekscytujące życie, pełne miłości, twórczego działania i wyzwań, cudownych ludzi, którzy mi pomagają, najwspanialszą rodzinę i pasje, poprzez które mogę się realizować. I jak tu nie być szczęśliwą? Wiem, że nie zasłużyłam na to wszystko, ale próbuję nie zmarnować tych skarbów i dzielę się nimi z Tobą, Czytelniku.
Irena Jarocka