Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Prawdzie w oczy

Prawdzie w oczy
Kategorie: Poezja
Isbn: 9788381190008, 9788381190008, 9788381190008, 9788381190008, 9788381190008, 9788381190008, 9788381190008
Ean: 9788381190008, 9788381190008, 9788381190008, 9788381190008, 9788381190008, 9788381190008, 9788381190008
Liczba stron: 134
Format: 14.8x21.0cm


„Prawdzie w oczy” Leopolda Trafnego to tomik poezji, to rymy z życia wzięte.

Autor zaprasza czytelnika do zadumy, namysłu, zastanowienia się, przeżycia, zakwestionowania lub dołączenia do niego, postawienia pytania, porady. Jest to manifest, ukazanie prawdy, życia, takim jakie było i jest. Prawdy w nim ukazane są bolesne, czasami nawet brutalne.

Czytając otwieramy oczy, nagle wszystko staje się jasne. Życie od zawsze było trudne, gorzkie, łzawe, ludzie dobrzy oddawali swą pracę, usługi i wiedzę za bezcen, a system prawno-moralny to niszczył, ale był wszechmocny.

Poeta opowiada jak funkcjonowało ludowładztwo, jakie były „cuda socjalizmu”, jak szliśmy drogami sprawiedliwości dochodząc do pustych półek i kolejek bardzo porannych i wieczornych. Wreszcie też, jak to gorąco witaliśmy przemiany i ile „naród na tym zyskał”. Wszystkie szyldy są obce, miliony Polaków zdrowych, młodych, wykształconych opuściło kraj. Mamy do spłacenia tysiąc miliardów długów, zatrutą żywność, kolejki za zdrowiem i hasło „Polak potrafi”.

„Polaku czy ty jeszcze jesteś i myślisz?”

,


„Prawdzie w oczy” Leopolda Trafnego to tomik poezji, to rymy z życia wzięte.

Autor zaprasza czytelnika do zadumy, namysłu, zastanowienia się, przeżycia, zakwestionowania lub dołączenia do niego, postawienia pytania, porady. Jest to manifest, ukazanie prawdy, życia, takim jakie było i jest. Prawdy w nim ukazane są bolesne, czasami nawet brutalne.

Czytając otwieramy oczy, nagle wszystko staje się jasne. Życie od zawsze było trudne, gorzkie, łzawe, ludzie dobrzy oddawali swą pracę, usługi i wiedzę za bezcen, a system prawno-moralny to niszczył, ale był wszechmocny.

Poeta opowiada jak funkcjonowało ludowładztwo, jakie były „cuda socjalizmu”, jak szliśmy drogami sprawiedliwości dochodząc do pustych półek i kolejek bardzo porannych i wieczornych. Wreszcie też, jak to gorąco witaliśmy przemiany i ile „naród na tym zyskał”. Wszystkie szyldy są obce, miliony Polaków zdrowych, młodych, wykształconych opuściło kraj. Mamy do spłacenia tysiąc miliardów długów, zatrutą żywność, kolejki za zdrowiem i hasło „Polak potrafi”.

„Polaku czy ty jeszcze jesteś i myślisz?”

,


„Prawdzie w oczy” Leopolda Trafnego to tomik poezji, to rymy z życia wzięte.

Autor zaprasza czytelnika do zadumy, namysłu, zastanowienia się, przeżycia, zakwestionowania lub dołączenia do niego, postawienia pytania, porady. Jest to manifest, ukazanie prawdy, życia, takim jakie było i jest. Prawdy w nim ukazane są bolesne, czasami nawet brutalne.

Czytając otwieramy oczy, nagle wszystko staje się jasne. Życie od zawsze było trudne, gorzkie, łzawe, ludzie dobrzy oddawali swą pracę, usługi i wiedzę za bezcen, a system prawno-moralny to niszczył, ale był wszechmocny.

Poeta opowiada jak funkcjonowało ludowładztwo, jakie były „cuda socjalizmu”, jak szliśmy drogami sprawiedliwości dochodząc do pustych półek i kolejek bardzo porannych i wieczornych. Wreszcie też, jak to gorąco witaliśmy przemiany i ile „naród na tym zyskał”. Wszystkie szyldy są obce, miliony Polaków zdrowych, młodych, wykształconych opuściło kraj. Mamy do spłacenia tysiąc miliardów długów, zatrutą żywność, kolejki za zdrowiem i hasło „Polak potrafi”.

„Polaku czy ty jeszcze jesteś i myślisz?”

,


„Prawdzie w oczy” Leopolda Trafnego to tomik poezji, to rymy z życia wzięte.

Autor zaprasza czytelnika do zadumy, namysłu, zastanowienia się, przeżycia, zakwestionowania lub dołączenia do niego, postawienia pytania, porady. Jest to manifest, ukazanie prawdy, życia, takim jakie było i jest. Prawdy w nim ukazane są bolesne, czasami nawet brutalne.

Czytając otwieramy oczy, nagle wszystko staje się jasne. Życie od zawsze było trudne, gorzkie, łzawe, ludzie dobrzy oddawali swą pracę, usługi i wiedzę za bezcen, a system prawno-moralny to niszczył, ale był wszechmocny.

Poeta opowiada jak funkcjonowało ludowładztwo, jakie były „cuda socjalizmu”, jak szliśmy drogami sprawiedliwości dochodząc do pustych półek i kolejek bardzo porannych i wieczornych. Wreszcie też, jak to gorąco witaliśmy przemiany i ile „naród na tym zyskał”. Wszystkie szyldy są obce, miliony Polaków zdrowych, młodych, wykształconych opuściło kraj. Mamy do spłacenia tysiąc miliardów długów, zatrutą żywność, kolejki za zdrowiem i hasło „Polak potrafi”.

„Polaku czy ty jeszcze jesteś i myślisz?”

,


„Prawdzie w oczy” Leopolda Trafnego to tomik poezji, to rymy z życia wzięte.

Autor zaprasza czytelnika do zadumy, namysłu, zastanowienia się, przeżycia, zakwestionowania lub dołączenia do niego, postawienia pytania, porady. Jest to manifest, ukazanie prawdy, życia, takim jakie było i jest. Prawdy w nim ukazane są bolesne, czasami nawet brutalne.

Czytając otwieramy oczy, nagle wszystko staje się jasne. Życie od zawsze było trudne, gorzkie, łzawe, ludzie dobrzy oddawali swą pracę, usługi i wiedzę za bezcen, a system prawno-moralny to niszczył, ale był wszechmocny.

Poeta opowiada jak funkcjonowało ludowładztwo, jakie były „cuda socjalizmu”, jak szliśmy drogami sprawiedliwości dochodząc do pustych półek i kolejek bardzo porannych i wieczornych. Wreszcie też, jak to gorąco witaliśmy przemiany i ile „naród na tym zyskał”. Wszystkie szyldy są obce, miliony Polaków zdrowych, młodych, wykształconych opuściło kraj. Mamy do spłacenia tysiąc miliardów długów, zatrutą żywność, kolejki za zdrowiem i hasło „Polak potrafi”.

„Polaku czy ty jeszcze jesteś i myślisz?”

,


„Prawdzie w oczy” Leopolda Trafnego to tomik poezji, to rymy z życia wzięte.

Autor zaprasza czytelnika do zadumy, namysłu, zastanowienia się, przeżycia, zakwestionowania lub dołączenia do niego, postawienia pytania, porady. Jest to manifest, ukazanie prawdy, życia, takim jakie było i jest. Prawdy w nim ukazane są bolesne, czasami nawet brutalne.

Czytając otwieramy oczy, nagle wszystko staje się jasne. Życie od zawsze było trudne, gorzkie, łzawe, ludzie dobrzy oddawali swą pracę, usługi i wiedzę za bezcen, a system prawno-moralny to niszczył, ale był wszechmocny.

Poeta opowiada jak funkcjonowało ludowładztwo, jakie były „cuda socjalizmu”, jak szliśmy drogami sprawiedliwości dochodząc do pustych półek i kolejek bardzo porannych i wieczornych. Wreszcie też, jak to gorąco witaliśmy przemiany i ile „naród na tym zyskał”. Wszystkie szyldy są obce, miliony Polaków zdrowych, młodych, wykształconych opuściło kraj. Mamy do spłacenia tysiąc miliardów długów, zatrutą żywność, kolejki za zdrowiem i hasło „Polak potrafi”.

„Polaku czy ty jeszcze jesteś i myślisz?”

,


„Prawdzie w oczy” Leopolda Trafnego to tomik poezji, to rymy z życia wzięte.

Autor zaprasza czytelnika do zadumy, namysłu, zastanowienia się, przeżycia, zakwestionowania lub dołączenia do niego, postawienia pytania, porady. Jest to manifest, ukazanie prawdy, życia, takim jakie było i jest. Prawdy w nim ukazane są bolesne, czasami nawet brutalne.

Czytając otwieramy oczy, nagle wszystko staje się jasne. Życie od zawsze było trudne, gorzkie, łzawe, ludzie dobrzy oddawali swą pracę, usługi i wiedzę za bezcen, a system prawno-moralny to niszczył, ale był wszechmocny.

Poeta opowiada jak funkcjonowało ludowładztwo, jakie były „cuda socjalizmu”, jak szliśmy drogami sprawiedliwości dochodząc do pustych półek i kolejek bardzo porannych i wieczornych. Wreszcie też, jak to gorąco witaliśmy przemiany i ile „naród na tym zyskał”. Wszystkie szyldy są obce, miliony Polaków zdrowych, młodych, wykształconych opuściło kraj. Mamy do spłacenia tysiąc miliardów długów, zatrutą żywność, kolejki za zdrowiem i hasło „Polak potrafi”.

„Polaku czy ty jeszcze jesteś i myślisz?”

Oprawa: miękka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Rok wydania: 2017
Wydawca: Psychoskok, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele