Mam jak najlepsze wrażenia po lekturze ?Zdrady w Czarciborze? Jerzego Chociłowskiego. Cenię pisarzy umiejących opowiadać, tym bardziej że to teraz coraz rzadszy gatunek. Sztuka opowiadania wymaga od autorów oprócz ambicji, poczucia misji, chęci wymierzenia światu sprawiedliwości, obnażenia siebie ? elementarnych umiejętności, z którymi się rodzimy lub których musimy się nauczyć. Nie wiem, która z tych wersji dotyczy Jerzego Chociłowskiego, ale osadzenie opowieści w historii jest dyskretne, bohaterowie sugestywni, dialogi przekonywające, metafory czytelne, a puenty zaskakujące. Mam w tym zbiorze swoich faworytów, jak ?Dziki Czwartek?, ale z czystym sumieniem polecam Czytelnikom całą resztę. Do tych historii mamy ochotę wracać nie tylko dlatego, że są dobrze napisane. To książka warta naszej uwagi.
Eustachy Rylski
Jerzy Chociłowski ? absolwent wydziału prawa UW, dziennikarz, publicysta, tłumacz (m.in. ?Wyznania chińskiej kurtyzany?, ?W świecie wiatru i wierzb?, ?Kwiaty śliwy w złotym wazonie?), autor książek reportażowych (m.in. ?Okruchy Azji?, ?Bali ? kwiat z ogrodu snów?, ?Wietnam bez 17 równoleżnika?, ?Szarada indyjska?) oraz ?Limeryków swawolnych?. Ostatni redaktor naczelny nieistniejącego już miesięcznika ?Kontynenty?.
PATRONI:
Krytycznym Okiem
Bookeriada