Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Szwy

Szwy
Isbn: 9788377852194, 9788377852194, 9788377852194, 9788377852194, 9788377852194, 9788377852194, 9788377852194
Ean: 9788377852194, 9788377852194, 9788377852194, 9788377852194, 9788377852194, 9788377852194, 9788377852194
Liczba stron: 356
Format: 13.5x19.5cm

 W 1985 roku milicjanci zakatowali młodego chłopaka, Tomasza Miteńkę, za brak dowodu osobistego. I choć uszli bez kary, to we współczesnej Polsce znajduje się niezależny pisarz, który postanawia upomnieć się o pamięć o tym zdarzeniu. Jest to tym trudniejsze, że także w jego życie uczuciowe okazuje się wpisana komunistyczna przeszłość.

    Szwy to wielowymiarowa powieść o kondycji otaczającej nas rzeczywistości. Zadaje szereg pytań o Polskę, Polaków i wiążące ich wciąż układy. To rozprawa o szwach, które w wielkim trudzie trzymają fasadę III RP w całości.

    Szwy to najbardziej osobista i moim zdaniem najlepsza powieść Wacława Holewińskiego. Autor stawia pytanie: co zrobiliśmy z naszą niepodległością? Albo odwrotnie: czemu tak wielu rzeczy nie zrobiliśmy, choć było to naszym obowiązkiem?

Marek Ławrynowicz

    Holewiński jest jednym z nielicznych pisarzy, których proza tak mocno osadzona jest w naszej współczesności i historii najnowszej. Predestynuje go do tego życiorys: działalność opozycyjna w PRL, prowadzenie podziemnej oficyny wydawniczej, internowanie w stanie wojennym. Sądzę, że najzwyczajniej doświadczenie życiowe sprawia, że autor ten ma od swoich młodszych kolegów więcej do powiedzenia. A raczej inaczej: do opowiedzenia.

Krzysztof Masłoń, Rzeczpospolita

    Wreszcie powstała rzecz nie o podróży do Babadag, tylko o tym, co tu i teraz. Pośród wielu tekstów o naszym czasie piszą o nim przecież i Wildstein, i Ziemkiewicz, i wielu innych, żaden nie tchnie taką autentycznością i, nie bójmy się tego słowa prawdą, jak to, co napisał Holewiński.

    Czytając, zastanawiałam się, na czym polega sugestywność tej powieści. Wszystko w niej tchnie powietrzem, którym oddychamy. Wywoła na pewno wiele różnych reakcji z wyjątkiem obojętności. Sądząc z podziału, na który wskazują badania opinii, powinna wzbudzić tyle furii ile entuzjazmu.

Barbara Budrecka

,

 W 1985 roku milicjanci zakatowali młodego chłopaka, Tomasza Miteńkę, za brak dowodu osobistego. I choć uszli bez kary, to we współczesnej Polsce znajduje się niezależny pisarz, który postanawia upomnieć się o pamięć o tym zdarzeniu. Jest to tym trudniejsze, że także w jego życie uczuciowe okazuje się wpisana komunistyczna przeszłość.

    Szwy to wielowymiarowa powieść o kondycji otaczającej nas rzeczywistości. Zadaje szereg pytań o Polskę, Polaków i wiążące ich wciąż układy. To rozprawa o szwach, które w wielkim trudzie trzymają fasadę III RP w całości.

    Szwy to najbardziej osobista i moim zdaniem najlepsza powieść Wacława Holewińskiego. Autor stawia pytanie: co zrobiliśmy z naszą niepodległością? Albo odwrotnie: czemu tak wielu rzeczy nie zrobiliśmy, choć było to naszym obowiązkiem?

Marek Ławrynowicz

    Holewiński jest jednym z nielicznych pisarzy, których proza tak mocno osadzona jest w naszej współczesności i historii najnowszej. Predestynuje go do tego życiorys: działalność opozycyjna w PRL, prowadzenie podziemnej oficyny wydawniczej, internowanie w stanie wojennym. Sądzę, że najzwyczajniej doświadczenie życiowe sprawia, że autor ten ma od swoich młodszych kolegów więcej do powiedzenia. A raczej inaczej: do opowiedzenia.

Krzysztof Masłoń, Rzeczpospolita

    Wreszcie powstała rzecz nie o podróży do Babadag, tylko o tym, co tu i teraz. Pośród wielu tekstów o naszym czasie piszą o nim przecież i Wildstein, i Ziemkiewicz, i wielu innych, żaden nie tchnie taką autentycznością i, nie bójmy się tego słowa prawdą, jak to, co napisał Holewiński.

    Czytając, zastanawiałam się, na czym polega sugestywność tej powieści. Wszystko w niej tchnie powietrzem, którym oddychamy. Wywoła na pewno wiele różnych reakcji z wyjątkiem obojętności. Sądząc z podziału, na który wskazują badania opinii, powinna wzbudzić tyle furii ile entuzjazmu.

Barbara Budrecka

,

 W 1985 roku milicjanci zakatowali młodego chłopaka, Tomasza Miteńkę, za brak dowodu osobistego. I choć uszli bez kary, to we współczesnej Polsce znajduje się niezależny pisarz, który postanawia upomnieć się o pamięć o tym zdarzeniu. Jest to tym trudniejsze, że także w jego życie uczuciowe okazuje się wpisana komunistyczna przeszłość.

    Szwy to wielowymiarowa powieść o kondycji otaczającej nas rzeczywistości. Zadaje szereg pytań o Polskę, Polaków i wiążące ich wciąż układy. To rozprawa o szwach, które w wielkim trudzie trzymają fasadę III RP w całości.

    Szwy to najbardziej osobista i moim zdaniem najlepsza powieść Wacława Holewińskiego. Autor stawia pytanie: co zrobiliśmy z naszą niepodległością? Albo odwrotnie: czemu tak wielu rzeczy nie zrobiliśmy, choć było to naszym obowiązkiem?

Marek Ławrynowicz

    Holewiński jest jednym z nielicznych pisarzy, których proza tak mocno osadzona jest w naszej współczesności i historii najnowszej. Predestynuje go do tego życiorys: działalność opozycyjna w PRL, prowadzenie podziemnej oficyny wydawniczej, internowanie w stanie wojennym. Sądzę, że najzwyczajniej doświadczenie życiowe sprawia, że autor ten ma od swoich młodszych kolegów więcej do powiedzenia. A raczej inaczej: do opowiedzenia.

Krzysztof Masłoń, Rzeczpospolita

    Wreszcie powstała rzecz nie o podróży do Babadag, tylko o tym, co tu i teraz. Pośród wielu tekstów o naszym czasie piszą o nim przecież i Wildstein, i Ziemkiewicz, i wielu innych, żaden nie tchnie taką autentycznością i, nie bójmy się tego słowa prawdą, jak to, co napisał Holewiński.

    Czytając, zastanawiałam się, na czym polega sugestywność tej powieści. Wszystko w niej tchnie powietrzem, którym oddychamy. Wywoła na pewno wiele różnych reakcji z wyjątkiem obojętności. Sądząc z podziału, na który wskazują badania opinii, powinna wzbudzić tyle furii ile entuzjazmu.

Barbara Budrecka

,

 W 1985 roku milicjanci zakatowali młodego chłopaka, Tomasza Miteńkę, za brak dowodu osobistego. I choć uszli bez kary, to we współczesnej Polsce znajduje się niezależny pisarz, który postanawia upomnieć się o pamięć o tym zdarzeniu. Jest to tym trudniejsze, że także w jego życie uczuciowe okazuje się wpisana komunistyczna przeszłość.

    Szwy to wielowymiarowa powieść o kondycji otaczającej nas rzeczywistości. Zadaje szereg pytań o Polskę, Polaków i wiążące ich wciąż układy. To rozprawa o szwach, które w wielkim trudzie trzymają fasadę III RP w całości.

    Szwy to najbardziej osobista i moim zdaniem najlepsza powieść Wacława Holewińskiego. Autor stawia pytanie: co zrobiliśmy z naszą niepodległością? Albo odwrotnie: czemu tak wielu rzeczy nie zrobiliśmy, choć było to naszym obowiązkiem?

Marek Ławrynowicz

    Holewiński jest jednym z nielicznych pisarzy, których proza tak mocno osadzona jest w naszej współczesności i historii najnowszej. Predestynuje go do tego życiorys: działalność opozycyjna w PRL, prowadzenie podziemnej oficyny wydawniczej, internowanie w stanie wojennym. Sądzę, że najzwyczajniej doświadczenie życiowe sprawia, że autor ten ma od swoich młodszych kolegów więcej do powiedzenia. A raczej inaczej: do opowiedzenia.

Krzysztof Masłoń, Rzeczpospolita

    Wreszcie powstała rzecz nie o podróży do Babadag, tylko o tym, co tu i teraz. Pośród wielu tekstów o naszym czasie piszą o nim przecież i Wildstein, i Ziemkiewicz, i wielu innych, żaden nie tchnie taką autentycznością i, nie bójmy się tego słowa prawdą, jak to, co napisał Holewiński.

    Czytając, zastanawiałam się, na czym polega sugestywność tej powieści. Wszystko w niej tchnie powietrzem, którym oddychamy. Wywoła na pewno wiele różnych reakcji z wyjątkiem obojętności. Sądząc z podziału, na który wskazują badania opinii, powinna wzbudzić tyle furii ile entuzjazmu.

Barbara Budrecka

,

 W 1985 roku milicjanci zakatowali młodego chłopaka, Tomasza Miteńkę, za brak dowodu osobistego. I choć uszli bez kary, to we współczesnej Polsce znajduje się niezależny pisarz, który postanawia upomnieć się o pamięć o tym zdarzeniu. Jest to tym trudniejsze, że także w jego życie uczuciowe okazuje się wpisana komunistyczna przeszłość.

    Szwy to wielowymiarowa powieść o kondycji otaczającej nas rzeczywistości. Zadaje szereg pytań o Polskę, Polaków i wiążące ich wciąż układy. To rozprawa o szwach, które w wielkim trudzie trzymają fasadę III RP w całości.

    Szwy to najbardziej osobista i moim zdaniem najlepsza powieść Wacława Holewińskiego. Autor stawia pytanie: co zrobiliśmy z naszą niepodległością? Albo odwrotnie: czemu tak wielu rzeczy nie zrobiliśmy, choć było to naszym obowiązkiem?

Marek Ławrynowicz

    Holewiński jest jednym z nielicznych pisarzy, których proza tak mocno osadzona jest w naszej współczesności i historii najnowszej. Predestynuje go do tego życiorys: działalność opozycyjna w PRL, prowadzenie podziemnej oficyny wydawniczej, internowanie w stanie wojennym. Sądzę, że najzwyczajniej doświadczenie życiowe sprawia, że autor ten ma od swoich młodszych kolegów więcej do powiedzenia. A raczej inaczej: do opowiedzenia.

Krzysztof Masłoń, Rzeczpospolita

    Wreszcie powstała rzecz nie o podróży do Babadag, tylko o tym, co tu i teraz. Pośród wielu tekstów o naszym czasie piszą o nim przecież i Wildstein, i Ziemkiewicz, i wielu innych, żaden nie tchnie taką autentycznością i, nie bójmy się tego słowa prawdą, jak to, co napisał Holewiński.

    Czytając, zastanawiałam się, na czym polega sugestywność tej powieści. Wszystko w niej tchnie powietrzem, którym oddychamy. Wywoła na pewno wiele różnych reakcji z wyjątkiem obojętności. Sądząc z podziału, na który wskazują badania opinii, powinna wzbudzić tyle furii ile entuzjazmu.

Barbara Budrecka

,

 W 1985 roku milicjanci zakatowali młodego chłopaka, Tomasza Miteńkę, za brak dowodu osobistego. I choć uszli bez kary, to we współczesnej Polsce znajduje się niezależny pisarz, który postanawia upomnieć się o pamięć o tym zdarzeniu. Jest to tym trudniejsze, że także w jego życie uczuciowe okazuje się wpisana komunistyczna przeszłość.

    Szwy to wielowymiarowa powieść o kondycji otaczającej nas rzeczywistości. Zadaje szereg pytań o Polskę, Polaków i wiążące ich wciąż układy. To rozprawa o szwach, które w wielkim trudzie trzymają fasadę III RP w całości.

    Szwy to najbardziej osobista i moim zdaniem najlepsza powieść Wacława Holewińskiego. Autor stawia pytanie: co zrobiliśmy z naszą niepodległością? Albo odwrotnie: czemu tak wielu rzeczy nie zrobiliśmy, choć było to naszym obowiązkiem?

Marek Ławrynowicz

    Holewiński jest jednym z nielicznych pisarzy, których proza tak mocno osadzona jest w naszej współczesności i historii najnowszej. Predestynuje go do tego życiorys: działalność opozycyjna w PRL, prowadzenie podziemnej oficyny wydawniczej, internowanie w stanie wojennym. Sądzę, że najzwyczajniej doświadczenie życiowe sprawia, że autor ten ma od swoich młodszych kolegów więcej do powiedzenia. A raczej inaczej: do opowiedzenia.

Krzysztof Masłoń, Rzeczpospolita

    Wreszcie powstała rzecz nie o podróży do Babadag, tylko o tym, co tu i teraz. Pośród wielu tekstów o naszym czasie piszą o nim przecież i Wildstein, i Ziemkiewicz, i wielu innych, żaden nie tchnie taką autentycznością i, nie bójmy się tego słowa prawdą, jak to, co napisał Holewiński.

    Czytając, zastanawiałam się, na czym polega sugestywność tej powieści. Wszystko w niej tchnie powietrzem, którym oddychamy. Wywoła na pewno wiele różnych reakcji z wyjątkiem obojętności. Sądząc z podziału, na który wskazują badania opinii, powinna wzbudzić tyle furii ile entuzjazmu.

Barbara Budrecka

,

 W 1985 roku milicjanci zakatowali młodego chłopaka, Tomasza Miteńkę, za brak dowodu osobistego. I choć uszli bez kary, to we współczesnej Polsce znajduje się niezależny pisarz, który postanawia upomnieć się o pamięć o tym zdarzeniu. Jest to tym trudniejsze, że także w jego życie uczuciowe okazuje się wpisana komunistyczna przeszłość.

    Szwy to wielowymiarowa powieść o kondycji otaczającej nas rzeczywistości. Zadaje szereg pytań o Polskę, Polaków i wiążące ich wciąż układy. To rozprawa o szwach, które w wielkim trudzie trzymają fasadę III RP w całości.

    Szwy to najbardziej osobista i moim zdaniem najlepsza powieść Wacława Holewińskiego. Autor stawia pytanie: co zrobiliśmy z naszą niepodległością? Albo odwrotnie: czemu tak wielu rzeczy nie zrobiliśmy, choć było to naszym obowiązkiem?

Marek Ławrynowicz

    Holewiński jest jednym z nielicznych pisarzy, których proza tak mocno osadzona jest w naszej współczesności i historii najnowszej. Predestynuje go do tego życiorys: działalność opozycyjna w PRL, prowadzenie podziemnej oficyny wydawniczej, internowanie w stanie wojennym. Sądzę, że najzwyczajniej doświadczenie życiowe sprawia, że autor ten ma od swoich młodszych kolegów więcej do powiedzenia. A raczej inaczej: do opowiedzenia.

Krzysztof Masłoń, Rzeczpospolita

    Wreszcie powstała rzecz nie o podróży do Babadag, tylko o tym, co tu i teraz. Pośród wielu tekstów o naszym czasie piszą o nim przecież i Wildstein, i Ziemkiewicz, i wielu innych, żaden nie tchnie taką autentycznością i, nie bójmy się tego słowa prawdą, jak to, co napisał Holewiński.

    Czytając, zastanawiałam się, na czym polega sugestywność tej powieści. Wszystko w niej tchnie powietrzem, którym oddychamy. Wywoła na pewno wiele różnych reakcji z wyjątkiem obojętności. Sądząc z podziału, na który wskazują badania opinii, powinna wzbudzić tyle furii ile entuzjazmu.

Barbara Budrecka

Oprawa: Miękka ze skrzydełkami, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Wydawca: ZYSK I S-KA, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele